Przeskocz do treści Przeskocz do menu

Spór o małżeństwo

Czy małżeństwo jest wartością?

Rozwiń Zwiń Sens kwestii spornej

Postawienie pytania, czy małżeństwo jest czymś cennym i znaczącym, wymaga sprecyzowania samego terminu „małżeństwo”. Chodzi tu o pytanie, czy jest wartością małżeństwo w takim kształcie jak rozumiano je przez wiele wieków w kulturze łacińskiej czyli europejskiej. Małżeństwo w tym rozumieniu to związek:

  • heteroseksualny – tworzony przez osoby płci przeciwnej, przez mężczyznę i kobietę.

  • dobrowolny – oparty o wolne decyzje mężczyzny i kobiety, o zobowiązanie wspólnego życia wyrażone we wzajemnej przysiędze;

  • formalny – oparty o wzajemną przysięgę poświadczoną publicznie i odnotowaną w aktach, co sprawia, że małżeństwo jest instytucją.

  • miłości – jego istotą jest relacja miłości rozumiana jako trwała postawa wzajemnej służby, wsparcia i troski;

  • monogamiczny – tworzony przez jednego mężczyznę i jedną kobietę;

  • trwały – z założenia trwały, to „miłość na całe życie”; w Kościele katolickim jest to związek „aż do śmierci”, dożywotni i nierozerwalny;

  • seksualny – małżonkowie podejmują aktywność seksualną;

  • wierny – małżonkowie ślubują sobie wierność, co oznacza, że ich aktywność seksualna ma charakter wyłączny; seks pozamałżeński jest traktowany jako zdrada i złamanie przysięgi miłości i wierności, jako działanie wymierzone we współmałżonka, we wzajemne relacje oraz w całą rodzinę;

  • potencjalnie płodny – małżeństwo tworzą mężczyzna i kobieta, więc ich aktywność seksualna może doprowadzić do poczęcia i narodzin dzieci; w ten sposób małżeństwo może stać się podstawą rodziny.

Na marginesie trzeba zauważyć, że takie rozumienie małżeństwa jest także przedmiotem sporu. Kwestionowana jest bowiem nie tylko wartość małżeństwa jest, ale także samo jego rozumienie, jego definicja.

Podsumowując:

  • Małżeństwo ma takie cechy, które mają pomagać w ochronie miłości kobiety i mężczyzny, wspierać wzrost tej miłości i być stabilną podstawą dla rodziny.

  • Pytając o wartość małżeństwa pytamy zatem o wartość wszystkich cech małżeństwa razem wziętych, ale także o wartość cech poszczególnych: heteroseksualności, monogamii, publicznej przysięgi, trwałości, potencjalnej płodności.

Kliknij na jedną z odpowiedzi poniżej by wyświetlić argumenty i kontrargumenty

Tak! Małżeństwo jest wartością

Rozwiń Zwiń Opis stanowiska

Małżeństwo jest czymś dobrym, cennym, znaczącym. Małżeństwo jest najlepszym wyrazem miłości miedzy mężczyzną i kobieta, a jednocześnie pomocą, aby miłość podnieść na wyższy poziom. Dlatego w sytuacji, kiedy mężczyzna i kobieta się kochają to warto, aby zawarli związek małżeński. A jeśli zostanie zawarty i pojawiają się problemy, to warto zrobić wszystko, co możliwe, aby małżeństwo ocalić.

Rozwiń Zwiń Przykład w prawie

Na wartość małżeństwa wskazuje Konstytucja Polski w artykule 18 mówiąc, że „Małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej Polskiej”.

Rozwiń Zwiń Przykład w edukacji

W materiałach do przedmiotu Wychowanie do życia w rodzinie są zawarte m.in. takie określenia:

  • „Miłość małżeńska” jest „prawdziwie ludzka, wierna i wyłączna, pełna, płodna”

  • „Najwłaściwszym miejscem dla inicjacji seksualnej jest małżeństwo”

Określenia te wskazują, że małżeństwo jest tu rozumiane jako wartość.

Program Wędrując ku dorosłoścI

Rozwiń Zwiń Przykład akcji społecznej

W Jacksonville (USA) zaniepokojenie wielu osób wzbudziła rosnąca liczba rozwodów. Postanowiono podjąć działania w celu ratowania małżeństw przeżywających problemy. W szerokiej koalicji wielu środowisk, organizacji i instytucji przeprowadzono szereg działań niosących pomoc tym małżeństwom. Ich efektem był znaczący spadek ilości rozwodów w tym mieście. Ta wielka społeczna kampania została przeprowadzona w imię przekonania, że małżeństwo jest wartością, że warto podejmować wysiłki, aby nieść pomoc małżonkom dla ocalenia ich związku.

https://wpolityce.pl/swiat/470245-eksperyment-w-jacksonville-czyli-sukces-walki-z-rozwodami

Argumenty Rozwiń

Kontrargumenty Rozwiń

Argumenty

Rozwiń Zwiń Z najlepszej ramy dla miłości

Małżeństwo najpełniej wyraża miłość - prawdziwa miłość między mężczyzną i kobietą ma formę małżeństwa. Małżeństwo jako związek sformalizowany jest pomocą w rozwoju tej miłości. Jest także pomocą dla trwałości związku, szczególnie momentach kryzysowych. Jest barierą chroniącą przed podejmowaniem pochopnych, emocjonalnych decyzji. Przysięga małżeńska jest podstawą stabilności wzajemnych relacji. Pomaga w przejściu trudnych momentów w małżeństwie. Te trudne momenty są związane z tym, że w dynamice miłości małżeńskiej można wyróżnić trzy etapy: oczarowania, rozczarowania, akceptacji drugiej osoby taką, jaką jest naprawdę. Małżeństwo daje ramy i oparcie do przejścia tych etapów. Wchodzenie w kolejne związki nieformalne, rozwody i nowe związki zatrzymują człowieka na niższych etapach rozwoju miłości – na oczarowaniu i rozczarowaniu.

Kontrargumenty

Rozwiń Zwiń Z autentycznej miłości, która nie potrzebuje ram

Miłość to autentyczne uczucie, które nie potrzebuje żadnych formalnych ram. Wszelkie formalne ramy, wszelkie zewnętrzne zobowiązania prowadzą do hipokryzji – do związków bez prawdziwego uczucia, do małżeństwa jako zewnętrznej „sumy obowiązków”.

Argumenty

Rozwiń Zwiń Z trwałości prawdziwej miłości

Prawdziwa miłość jest trwała. Opiera się na niewzruszonej decyzji wyrażonej w przysiędze małżeńskiej. Taka przysięga jest rozwinięciem deklaracji, jakie składają sobie zakochani, że ich miłość jest na zawsze. Jeśli w miłości nie ma elementu trwałej decyzji, to jest to miłość jeszcze niepełna, niedojrzała, miłość, która powinna się rozwinąć.

Kontrargumenty

Rozwiń Zwiń Z miłości, która może zmienić swój obiekt

Miłość przychodzi i odchodzi. Miłość do jednej osoby może się skończyć. Można się zakochać w innej osobie. Tak po prostu się zdarza. W takiej sytuacji małżeństwo komplikuje życie.

Argumenty

Rozwiń Zwiń Z najlepszej ramy dla aktywności seksualnej

Małżeństwa stwarza najlepsze warunki i przestrzeń do aktywności seksualnej. Aktywność ta związana jest podjęciem odpowiedzialności za drugą osobę.

Z tej perspektywy w seksie przedmałżeńskim brakuje miłości wyrażonej zobowiązaniem i wzięciem nieodwołalnej odpowiedzialności za drugą osobę i ewentualne potomstwo.

Istnieją badania, które wskazują na lepszą jakość życia seksualnego w małżeństwie, w porównaniu do aktywności seksualnej w krótkotrwałych, zmiennych związkach.

Aktywność seksualna w małżeństwie to także optymalna sytuacja w przypadku poczęcia dziecka i jego narodzin.

Kontrargumenty

Rozwiń Zwiń Z seksu, który jest dla przyjemności

Seks jest dla przyjemności. Jeśli dwie osoby dobrowolnie zgadzają się na przyjemny i bezpieczny seks to są to wystarczające ramy dla dobrego seksu. Małżeństwo tylko komplikuje i ogranicza przeżywanie seksu jako przyjemności i zabawy.

Argumenty

Rozwiń Zwiń Z podniesienia godności kobiety

Małżeństwo daje kobiecie godność. Bycie małżonką to coś, co podnosi godność kobiety, która żyje z mężczyzną w związku seksualnym. Bycie żoną to bycie jedyną i wyłączną partnerką mężczyzny wobec świata zewnętrznego, kimś wobec kogo mężczyzna zobowiązał się publiczną przysięgą. Bycie żoną to coś znacznie więcej niż bycie kochanką czy „dostawczynią usług seksualnych bez zobowiązań”.

„Kim jesteś dla niego?” można spytać kobietę, która żyje w wolnym związku z mężczyzną. „Kim jesteś dla niego, skoro nie jesteś jego żoną? Kim jesteś dla niego, skoro nie uznał cię godną złożenia publicznej przysięgi?”

Kontrargumenty

Rozwiń Zwiń Ze zniewolenia kobiety przez małżeństwo

Małżeństwo jest dla kobiety poniżeniem, zniewoleniem, ograniczeniem. Jest ono dla kobiety więzieniem i blokadą w samorealizacji. Kobieta zyskuje godność, kiedy się z tego wyzwala, kiedy realizuje siebie poza małżeństwem i poza rodziną.

Prawdziwe podniesienie godności kobiety dokonuje się przez wyzwolenie jej z małżeństwa i rodziny i otwarcie jej drogi do odnoszenia sukcesów w pracy.

Argumenty

Rozwiń Zwiń Z lepszego zdrowia i dłuższego życia

Małżeństwo ma wpływ na lepsze zdrowie i na długość życia. Dobre małżeństwo to lepsze zdrowie i dłuższe życie. Świadczą o tym badania empiryczne i tytuły medialne mówiące o tych badaniach np. „Żonaci żyją dłużej”.

https://biotechnologia.pl/biotechnologia/zonaci-mezczyzni-zyja-dluzej,18304

https://www.rynekzdrowia.pl/Po-godzinach/Naukowcy-zonaci-mezczyzni-zyja-srednio-dekade-dluzej-niz-pozostali,170134,10.html

Kontrargumenty

Rozwiń Zwiń Z braku wpływu małżeństwa na długość życia

Nie ma żadnych przekonujących dowodów, że małżeństwo wpływa na zdrowie i dłuższe życie. Najnowsze badania wskazują, że nie ma takiej zależności. Jest wręcz przeciwnie – to single i rozwiedzeni żyją dłużej i lepiej.

https://www.crazynauka.pl/single-i-rozwiedzeni-zyja-teraz-dluzej-i-lepiej-niz-ludzie-w-zwiazkach-swiat-sie-zmienil/

Argumenty

Rozwiń Zwiń Z dobra dzieci

Małżeństwo, jako trwały związek kochających się rodziców, daje dzieciom najlepszy fundament rozwoju, jest najlepszym środowiskiem życia i wzrastania.

Kontrargumenty

Rozwiń Zwiń Ze skonfliktowanego małżeństwa jako krzywdy dla dzieci

Skonfliktowane małżeństwo to krzywda dla dzieci – lepszy od takiego życia jest rozwód rodziców. Da to dzieciom możliwość spokojnego życia.

Argumenty

Rozwiń Zwiń Z dobra narodu, państwa i cywilizacji

Trwałe małżeństwo, jako podstawa stabilnej, kochającej się rodziny, jest fundamentem narodu, silnego państwa i trwałości cywilizacji.

Feliks Koneczny uważa, że małżeństwo monogamiczne i dożywotnie jest jednym z 4 filarów cywilizacji łacińskiej.

Amerykański socjolog rosyjskiego pochodzenia Sorokin uważa, że zanik i rozpad małżeństw (rodzin) to jedna z przyczyn upadku państw.

F. Koneczny, Obronić cywilizację łacińską, Lublin 2002

P. Sorokin, Amerykańska rewolucja seksualna, Wrocław 2020

Kontrargumenty

Rozwiń Zwiń Z nadrzędnej wartości indywidualnego szczęścia

Trzeba myśleć o własnym szczęściu, a nie o dobru narodu czy państwa.

Indywidualne szczęście jest ważniejsze. Do szczęścia nikomu nie potrzeba silnego narodu czy silnego państwa. Wręcz przeciwnie – silny naród i silne państwo to zagrożenie indywidualnego szczęścia.

Rozwiń Zwiń Z niebezpieczeństwa braku tolerancji i nacjonalizmu

Myślenie o dobru własnego narodu, dobru własnego państwa czy cywilizacji prowadzi do braku tolerancji, nacjonalizmu, faszyzmu, a ostatecznie do wojen.

Argumenty

Rozwiń Zwiń Z profilaktyki przestępczości

Większa ilość małżeństw znacząco wpływa na mniejszą ilość przestępstw. Wśród mężczyzn nie zawierających małżeństwa jest większy wskaźnik przestępczości niż wśród mężczyzn żonatych.

M. Eberstadt, Adam i Ewa po pigułce. Paradoksy rewolucji seksualnej, Kraków 2019

Kontrargumenty

Rozwiń Zwiń Z innych źródeł przestępczości niż brak małżeństwa

Ludzie popełniają przestępstwa z różnych przyczyn, na pewno nie z tego powodu, że nie zawarli małżeństwa. Jedną z głównych przyczyn przestępczości jest wykluczenie społeczne.

Argumenty

Rozwiń Zwiń Z wzorca chronionego przez prawo

Małżeństwo jest wzorcem chronionym przez prawo. Np. w Konstytucji RP (art. 18) jest mowa, że małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety jest pod opieką i ochroną państwa i jego instytucji. Prawo porządkuje też sprawy związane z majątkiem małżeństwa w sytuacji konieczności jego podziału z powodu śmierci czy rozwodu (małżeństwo daje zabezpieczenie prawne w takich sytuacjach, a w związkach nieformalnych takiego zabezpieczenia brakuje). Prawo przewiduje też dla małżeństw przywileje typu możliwość wspólnego rozliczenia podatków osobistych.

Kontrargumenty

Rozwiń Zwiń Z prawa jako narzędzia patriarchatu

Prawo chroni przywileje mężczyzn. Jest narzędziem zniewolenia kobiet. prawo trzeba zmienić.

Argumenty

Rozwiń Zwiń Z wzorca chronionego przez kulturę

Małżeństwo było wzorcem przez wieki chronionym przez kulturę. Świadczą o tym m.in. obecne we wszystkich znanych nam kulturach zwyczaje związane z uroczystym zawarciem małżeństwa.

Kontrargumenty

Rozwiń Zwiń Z kultury jako narzędzia patriarchatu

Kultura musi uleć zmianie, bo przez wieki służyła mężczyznom, była narzędziem patriarchatu, podporządkowywania i dyskryminowania kobiet.

Argumenty

Rozwiń Zwiń Z wzorca chronionego przez religie

Małżeństwo jest wzorcem chronionym przez religie.

Dla żydów i chrześcijan małżeństwo jest wyrazem woli Boga, o czym mówi Księga Rodzaju, pierwsza księga Biblii.

W Kościele katolickim myśl tę kard. Wyszyński wyraził następująco: „Małżeństwo jest dziełem myśli i serca Boga”.

Katolicyzm rozumie małżeństwo jako sakrament, czyli znak, przez który Bóg nieustająco daje się swą łaskę mężczyźnie i kobiecie, którzy w Jego obecności złożyli sobie przysięgę miłości i wierności. Małżeństwo traktowane jest tu jako związek trwały „aż do śmierci” i nierozerwalny, o czym świadczą słowa: „Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela”.

Wskazywaniu wartości miłości małżeńskiej wiele miejsca w swym nauczaniu poświęcił Karol Wojtyła – papież Jan Paweł II.

K. Wojtyła, Miłość i odpowiedzialność

Jan Paweł II, Mężczyzną i niewiastą stworzył ich

Kontrargumenty

Rozwiń Zwiń Z religii jako narzędzia patriarchatu

Religia – a szczególnie chrześcijaństwo – powinno uznać, że było przez wieki źródłem dyskryminacji kobiet. Jednym z narzędzi tej dyskryminacji było podkreślanie wartości małżeństwa i zamykanie przed kobietami innych dróg życia.

Argumenty

Rozwiń Zwiń Z samotności jako alternatywy dla małżeństwa

Nie ma dobrej alternatywy dla małżeństwa w długiej perspektywie czasu.

Jeśli ludzie nie wiążą się w trwałe związki i od razu zakładają, że są one przejściowe to ostateczną konsekwencją takiego podejścia jest samotność.

Kontrargumenty

Rozwiń Zwiń Z małżeństwa jako ograniczenia

Rezygnacja z małżeństwa i życie w wolnych związkach daje człowiekowi wolność od męczących ograniczeń i zobowiązań, i to jest najważniejsze.

Nie! Małżeństwo nie jest wartością

Rozwiń Zwiń Opis stanowiska

Zaprzeczenie wartości małżeństwa może mieć różny stopień natężenia. Może też odnosić się do różnych jego cech. Można przedstawić na skali. Małżeństwo może być określane jako:

  • mniej wartościowe – mające pewną wartość, ale mniej ważną od innych wartości;

  • bezwartościowe – coś zupełnie bez wartości i znaczenia, nie warte najmniejszej uwagi;

  • zło - coś złego i szkodliwego.

Jeśli małżeństwo nie ma wartości to nie warto go zawierać. A jeśli już małżeństwo zostanie zawarte i pojawią się w nim trudności to dobrym ich rozwiązaniem jest rozwód. Widać tu wyraźny związek logiczny: im mniej we współczesnej kulturze cenione jest małżeństwo jako trwały związek, tym bardziej ceniony jest rozwód. W skrajnych wersjach stanowisko to może prowadzić do konkluzji, że najlepiej byłoby małżeństwo w ogóle zlikwidować.

Rozwiń Zwiń Przykład w prawie

Formą prawnego deprecjonowania małżeństwa jest ułatwianie przez państwo rozwodu. Skrajnym przykładem może tu być Związek Sowiecki, w którym w pewnym momencie komuniści wprowadzili taką możliwość, że „aby uzyskać rozwód wystarczyło, że jeden z małżonków wniósł do sądu odpowiednie podanie. Według kodeksu rodzinnego z 1926 r. wystarczyło natomiast posłać kartkę pocztową do urzędu stanu cywilnego”.

Rozwiń Zwiń Przykład w edukacji

W wielu programach edukacji seksualnej nie pojawiają się takie słowa jak „małżeństwo”, „mąż” i „żona”. W to miejsce wchodzą słowa „związek” i „partnerzy”. A jeśli już słowo „małżeństwo” się pojawi to albo w negatywnym kontekście albo na marginesie innych tematów. Tematyka małżeństwa jest zmarginalizowana i praktycznie wykluczona z treści, zalecanych do przekazania dzieciom i młodzieży. W ten sposób jest pośrednio i nie wprost wyrażone przesłanie, że małżeństwo nie jest wartością, nie jest warte omówienia, że można je bez żadnej szkody pominąć i przemilczeć.

Przykładem takiego programu jest dokument Standardy edukacji seksualnej w Europie firmowany m.in. przez WHO (Światowa Organizacja Zdrowia). W programie tym są m.in. zalecenia dotyczące podejmowania aktywności seksualnej.

  • Zrozumienie pojęcia „akceptowalne współżycie/seks” (odbywany za zgodą obu osób, dobrowolny, równy, stosowny do wieku i kontekstu, zapewniający szacunek dla samego siebie)” [wiek 6-9]

  • „Umiejętność negocjowania i komunikowania się w celu uprawiania bezpiecznego i przyjemnego seksu” [wiek 12-15]

W tym ujęciu dla podejmowania aktywności seksualnej małżeństwo nie ma żadnego znaczenia.

Jeśli już słowo „małżeństwo” w tym programie się pojawia to w kontekście negatywnym („małżeństwa z przymusu”).

Innym przykładem przemilczenia małżeństwa przy omawianiu tematyki aktywności seksualnej jest publikacja A. Rubik #SEXEDPL Rozmowy Anji Rubik o dojrzewaniu, miłości i seksie

Standardy edukacji seksualnej w Europie, https://www.academia.edu/37962100/WHO_BzgA_Standards_polnisch

A. Rubik, #SEXEDPL. Rozmowy Anji Rubik o dojrzewaniu, miłości i seksie, Warszawa 2018

Argumenty Rozwiń

Kontrargumenty Rozwiń

Argumenty

Rozwiń Zwiń Z większych wartości

Od małżeństwa są ważniejsze inne rzeczy takie jak samorealizacja, kariera zawodowa, awans, dobra sytuacja materialna. Małżeństwo ogranicza dyspozycyjność w pracy, utrudnia całkowite poświęcenie się karierze. Nie można tego pogodzić – albo samorealizacja albo małżeństwo.

Kontrargumenty

Rozwiń Zwiń Z miłości jako największej wartości

Najważniejszym spełnieniem, najważniejszą samorealizacją jest miłość – miłość rozumiana jako trwała postawa, odpowiedzialność za drugiego. Uznanie pracy, awansu, kariery za najważniejsze oznacza trwała miłość (a to jest sensem małżeństwa) jest czymś mniej ważnym.

Rozwiń Zwiń Z ludzi sukcesu, dla których rodzina jest najważniejsza

Wielu ludzi, którzy osiągnęli sukces zawodowy wyżej ceniło rodzinę (a więc i małżeństwo). Przykładem takich osób może być:

  • Stephen Covey, który osiągnął światowy sukces w obszarze zarządzania, a jego książki sprzedały się w milionach nakładu. W książce 7 nawyków szczęśliwej rodziny bardzo mocno podkreślił, że rodzina (a więc małżeństwo) to dla niego najważniejsza wartość i absolutny priorytet życiowy..

  • Franciszek Pieczka, jeden z najbardziej znanych polskich aktorów. W jednym z wywiadów mówił tak: „Kolejnym cudem było poznanie żony Henryki” i „Oparcie w rodzinie jest ważniejsze od wszystkich moich ról” (zagrał ich ponad pięćset).

S. Covey, 7 nawyków szczęśliwej rodziny, Poznań 2019
https://www.gosc.pl/doc/6048230.Czas-mu-nie-uciekl

Argumenty

Rozwiń Zwiń Z wartości singla

Bardziej wartościowym od małżeństwa jest życie w pojedynkę. Bycie „singlem” ma wiele plusów: swoboda życia, wolność od zobowiązań, mobilność życiowa, możliwość samorealizacji. Jest to lepsza propozycja na życie niż małżeństwo, które niesie wiele problemów i ograniczeń.

Kontrargumenty

Rozwiń Zwiń Z większej wartości trwałej miłości niż swoboda życia

Trwała miłość, jaka może mieć miejsce w małżeństwie, jest ważniejsza niż swoboda życia. Przynosi więcej szczęścia, daje większe spełnienie.

Argumenty

Rozwiń Zwiń Z ograniczenia wolności

Małżeństwo jest ograniczeniem wolności, utrudnia partnerom szybkie wycofanie się w razie problemów. Małżeństwo niesie dużo większe ryzyko skomplikowania sobie życia niż szansę na szczęśliwe wspólne życie. Lepsze są związki nieformalne, bo łatwo się z nich wycofać, nie ma w nich ryzyka, że niedopasowany i zły związek stanie się czymś trwałym.

Kontrargumenty

Rozwiń Zwiń Z wyższego poziomu wolności

Jeśli człowiek uważa małżeństwo za ograniczenie swej wolności to znaczy, że pewne decyzje go przerastają. Widzenie w trwałym związku przede wszystkim zagrożenia dla własnej wolności jest symptomem wewnętrznej słabości, ulegania różnego rodzaju lękom i poczuciu zagrożenia. Prawdziwie wolny może być zaś tylko człowiek wewnętrznie silny, który wewnętrznie przerósł paraliżujące go uczucia strachu i zagrożenia. Małżeństwo jest widziane z tej perspektywy jako szansa, a nie jako zagrożenie. Jest to szansa przed wszystkim na trwałą miłość, ale także na wewnętrzny rozwój.

Argumenty

Rozwiń Zwiń Z niepotrzebnych formalności

W dobrym związku liczy się uczucie miłości, a nie formalności ślubne. Ważne jest uczucie, które łączy partnerów, a nie „papier”. Są związki nieformalne, które bardzo się kochają; są małżeństwa, które łączy tylko przyzwyczajenie i formalność. Ślub jest pustym rytuałem, który nic nie daje. Jest niepotrzebny i zbędny. Małżeństwo to formalizm, który zabija uczucie, dla „grób” dla miłości.

Kontrargumenty

Rozwiń Zwiń Ze znaczenia formalności

Formalna strona różnego rodzaju umów między ludźmi jest uznawana za wartość. Daje większe bezpieczeństwo wobec różnego rodzaju trudności. Pomaga chronić osoby i ich prawa, kiedy są one zagrożone. Dotyczy to umów w różnych sferach życia: w pracy, finansach, kupnie. Na zasadzie pewnej analogii można to odnieść także do małżeństwa. Formalna strona małżeństwa nie jest najważniejsza, ale to nie znaczy, że nie ma żadnego znaczenia.

Przykładem znaczenia formalności w tym obszarze życia mogą być sytuacje, kiedy jedna z osób w wolnym związku zainwestowała swoje pieniądze w remont mieszkania będącego własnością partnera, a po rozstaniu nie była w stanie ich odzyskać.

Argumenty

Rozwiń Zwiń Ze „skansenu”

Małżeństwo jako trwały związek mężczyzny i kobiety to „skansen” i przeżytek w współczesnym świecie. Może kiedyś to ludziom odpowiadało, ale w czasach postępu jest czymś zupełnie nieadekwatnym. Dzisiaj związki z jednej strony są coraz bardziej płynne i zmienne, a z drugiej mają coraz częściej charakter homoseksualny czy biseksualny.

Kontrargumenty

Rozwiń Zwiń Z doświadczenia wielu wieków i wielu kultur

Małżeństwo jako trwały związek mężczyzny i kobiety jest instytucją sprawdzoną przez wieki, a jego wartość potwierdza wiele pokoleń ludzi z różnych kultur. Nowe formy nie małżeńskich związków o charakterze seksualnym są eksperymentem, który niesie szereg już widocznych negatywnych skutków (np. katastrofa demograficzna) jak i skutków w tej chwili jeszcze nie dość wyraźnie widocznych.

Rozwiń Zwiń Z kontrkultury

Małżeństwo ma dzisiaj w wielu kręgach społecznych charakter kontrkulturowy, jest prawdziwym buntem przeciw medialnej modzie, jest wyłamaniem się z pewnego antymałżeńskiego konformizmu.

Argumenty

Rozwiń Zwiń Z instytucjonalnej krzywdy kobiet

Małżeństwo jest instytucją „patriarchalną”, „przemocową”, „opresyjną”, krzywdzącą kobiety. Małżeństwo to sposób, w jaki mężczyźni zniewalają kobiety, to „uwięzienie” kobiet w domu i przy rodzeniu dzieci, to przekreślenie ich praw, niezależności, ambicji i marzeń.

Kontrargumenty

Rozwiń Zwiń Z trudnego losu samotnych matek

Jednym ze skutków odrzucenia małżeństwa uznanego za strukturę „przemocową”, „opresyjna” i „patriarchalna” jest los matek samotnie wychowujących dzieci. Doświadczenie życiowe, a także badania socjologiczne pokazują, jak trudne jest życie takich kobiet. Nie ma to nic wspólnego z wyzwoleniem kobiet, które obiecuje rewolucja seksualna w swoim odrzuceniu wartości małżeństwa.

M. Eberstadt, Adam i Ewa po pigułce. Paradoksy rewolucji seksualnej, Kraków 2019

Rozwiń Zwiń Z braku empirycznych dowodów

Teza, że małżeństwo to instytucjonalna krzywda kobiet nie ma poparcia w rzeczywistości empirycznej.

Przykłady patologicznych relacji w małżeństwie – rozpowszechniane w mediach - nie są argumentem, że małżeństwo samo w sobie jest instytucją patologiczną. Nadużycie nie jest bowiem argumentem przeciw użyciu.

Rozwiń Zwiń Ze skutków ideologii marksistowskiej

Źródłem tezy, że małżeństwo to instytucjonalna krzywda kobiet są idee K. Marksa i F. Engelsa. Twierdzili oni, że małżeństwo to ze swej istoty wyzysk i uścisk kobiet ze strony mężczyzn. Jednak los milionów więzionych i mordowanych ludzi w państwach komunistycznych powinien być przestrogą przed bezrefleksyjnym przejmowaniem tez Marksa i Engelsa.

Argumenty

Rozwiń Zwiń Z wykluczenia i dyskryminacji

Małżeństwo dzieli ludzi na lepszych (tych, którzy w nim są) i gorszych (tych, którzy nie mają do niego prawa tak jak np. pary homoseksualne). Ten podział sankcjonuje państwo. To jest dyskryminacja i wykluczenie.

W środowiskach LGBT formułowany jest więc postulat, że należy w ogóle znieść prawo do zawierania jakichkolwiek związków małżeńskich, bo zawsze będą one dyskryminowały tych, którzy będą żyli poza nimi. Dopiero wtedy nastanie równość.

Tak, w tonie afirmatywnym, pisze o tym T. Basiuk: „Radykalny amerykański aktywista queer Michael Warner w głośnej książce The Trouble with Normal domaga się wręcz odrzucenia dumy gejowskiej jako propagującej zakłamaną pseudoświadomość i docenienia tego, co napiętnowane i wstydliwe. W konsekwencji Warner domaga się rezygnacji z żądań wprowadzenia ślubów osób tej samej płci ponieważ małżeństwo zawsze dzieli na ludzi na tych, którzy pozostają w związkach usankcjonowanych, a przez to lepszych, i tych gorszych, pozbawionych społecznego uznania. Rozwiązaniem nie jest więc wprowadzenie małżeństw dla lesbijek i gejów, ale całkowita likwidacja instytucji małżeństwa, także dla par heteroseksualnych.

Oczywiście nie wiadomo, jak dziś można by ten projekt zrealizować, ale tymczasem ruch na rzecz praw mniejszości seksualnych nie powinien asymilować się do przyjętych wzorców społecznych kosztem członków tejże mniejszości, których taka asymilacja nie obejmie albo wręcz nie interesuje”.

T. Basiuk, Coming out po polsku, w: Queer studies. Podręcznik kursu, red. R. Biedroń, J. Kochanowski, M. Abramowicz, https://kph.org.pl/publikacje/queerstudies_podrecznik.pdf, s. 119-120.

Kontrargumenty

Rozwiń Zwiń Z obiektywnych warunków małżeństwa

Małżeństwo jest ważną instytucją społeczną, niezbędną dla jego istnienia i rozwoju. Jest dostępne dla wszystkich, którzy chcą zawrzeć małżeństwo i spełniają obiektywne warunki związane z jego zawarciem (związek mężczyzny i kobiety, odpowiedni wiek, brak bliskiego pokrewieństwa, monogamia). Małżeństwo nie ma zatem charakteru wykluczenia czy dyskryminacji.

Ikona do góry